Efektywniejszy marketing? Zainwestuj w design opakowania!
Marta Woźniak / grudzień 2018
Stworzenie estetycznego
i skutecznego opakowania wymaga nie tylko odpowiednich umiejętności projektowych, ale również zrozumienia złożonych zjawisk społecznych
i ekonomicznych, które kształtują życie współczesnych konsumentów.
Na przestrzeni lat znaczenie opakowania jako środka komunikacji systematycznie wzrastało. Większość towarów, aby funkcjonować na rynku, musi być zapakowana. To dlatego opakowanie stało się nieodzownym elementem produktu, dzięki czemu stanowi podstawowe narzędzie aktywizacji sprzedaży i komunikacji o dużej sile oddziaływania. Gdy klient stoi przed półką sklepową, ma do wyboru szeroki wachlarz towarów, często o zbliżonych właściwościach, wtedy niepozorna etykieta czy pudełko stanowi różnicę. W tej sytuacji opakowanie nie tylko przejmuje rolę sprzedawcy, będąc źródłem informacji, ale również przyciąga uwagę klienta, wywołuje u niego chęć posiadania i utrwala się w jego świadomości. A co, gdy marka nie prowadzi aktywnie kampanii reklamowej? Wtedy opakowanie stanowi jedyny element komunikacji z klientem.
Mniej znaczy więcej
Istnieje wiele czynników wywierających wpływ na design opakowania. Branża opakowaniowa jest bardzo wyczulona na zmiany zachodzące zarówno we wzorcach zakupowych, jak i w otoczeniu gospodarczym. Trendy, jakie
w danym momencie w niej panują, są odbiciem współczesnych zachowań konsumenckich. Klienci najczęściej podejmują decyzje zakupowe, kierując się zmysłami,
to dlatego tak często dokonują nieplanowanych zakupów.
A wrażenia wzrokowe stanowią ważny element wpływu na ich decyzje zakupowe. Z tego powodu umiejętnie zaprojektowana warstwa wizualna opakowania może podnieść wartość produktu. Aby to było możliwe, kluczowy jest właściwy dobór środków. Jednak nie jest to łatwe. Istnieje pokusa, aby na opakowaniu zawrzeć jak największą ilość informacji
o produkcie. Gdy przesadzimy
z ilością elementów graficznych
i informacji marketingowych, projekt będzie chaotyczny,
a w konsekwencji przekaz nieczytelny dla odbiorcy. Konsument błędnie odczyta informacje, co będzie skutkować jego negatywnym podejściem do produktu i w ostateczności może on zrezygnować z zakupu. Efekt będzie więc odwrotny od zamierzonego.
Fragment artykułu opublikowanego w magazynie "Nowa Sprzedaż".